Oceń
W analizie „The New York Times” pojawia się wniosek, że władze amerykańskie zmieniają swoje stanowisko w sprawie Krymu. Wirtualna Polska zwraca uwagę na to, że na półwyspie znajdują się ważne węzły logistyczne, baza lotnicza i stanowiska dowodzenia. Tym samym z powodów strategicznych sensowne jest przekazanie Ukrainie systemów rakietowych dalekiego zasięgu.
Zdaniem „The New York Times” zmiana stanowiska Waszyngtonu w sprawie Krymu wynika z tego, że przejęcie newralgicznego półwyspu da Ukrainie znacznie lepsze warunki w ewentualnych przyszłych rozmowach pokojowych.
Wirtualna Polska zwraca uwagę na to, że na Krymie znajdują się węzły logistyczne, stanowiska dowodzenia i baza lotnicza, a tym samym zdobycie półwyspu może być kluczowe dla dalszych losów wojny. Nie mówić już o znaczeniu propagandowym i symbolicznym, co odbije się na nastrojach wewnątrz Rosji.
Ponadto maleją obawy, choć nie są zerowe, że Kreml użyje na froncie taktycznej broni jądrowej.
Szturm na Krym?
„NYT” pisze, że USA i sojusznicy z NATO „rozluźniają kajdany”, które sami sobie nałożyli. Zaczęli już dostarczać systemy obrony Patriot, Javeliny, Stingery, niektóre zachodnie czołgi oraz pojazdy opancerzone. To właśnie wozy bojowe Bradley mogłyby zostać użyte do ataku na Melitopol i Mariupol, co zachwiałoby kontrolą logistyczną półwyspu przez Rosjan.
Jednak prezydent Biden nie jest jeszcze gotowy, aby dać Ukrainie systemy rakietowe dalekiego zasięgu, których Kijów potrzebowałby do atakowania rosyjskich instalacji na półwyspie
- pisze „NYT”.
Krym jest niezwykle istotnym celem strategicznym dla Ukrainy. Zajęcie półwyspu da Kijowowi znakomite stanowisko negocjacyjne i wpłynie na nastroje wewnątrz Rosji. Jednakże Ukraina nie może czekać w nieskończoność.
Ukraińscy urzenicy obawiają się, że ich kraj nie przetrwa lat patowego konfliktu, podczas gdy Rosja będzie nadal uderzać w ich miasta i miasteczka. Mają zatem niewielki wybór – celować w Krym i postawić go w niebezpieczeństwie
- wnioskują analitycy nowojorskiego dziennika.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na
.
Oceń artykuł