Oceń
Słowacka policja udaremniła wyścig polskich kierowców. Polacy zdjęli tablice rejestracyjne z samochodów, żeby nie było można ich zidentyfikować.
Trzech Polaków zostało ukaranych mandatami na Słowacji. Dzięki przypadkowemu kierowcy, który na publicznej drodze zauważył auta ze zdjętymi tablicami rejestracyjnymi, funkcjonariuszom udało się udaremnić wyścig.
Polscy kierowcy mieli nadzieję, że po zdjęciu tablic rejestracyjnych zidentyfikowanie ich, nawet jeśli uchwycą ich fotoradary, będzie niemożliwe. Nie spodziewali się jednak, że wpadną jeszcze, zanim którykolwiek z nich zdąży wcisnąć pedał gazu.
Polacy znów ścigają się na Słowacji
Słowacka policja o zachowaniu Polaków poinformowała na Facebooku. Tam też pojawiły się zdjęcia ich samochodów. Do zdarzenia doszło 30 marca. Nie wiadomo jednak, jak wysokie kary musieli zapłacić Polacy.
To nie pierwszy raz, gdy kierowcy z Polski postanawiają ścigać się na słowackich drogach. We wrześniu 2018 roku głośno było o wypadku z udziałem trzech mężczyzn.
Dokładnie 30 września Marcin L., Adam Sz. i Łukasz K. urządzili sobie wyścig na publicznej drodze w okolicy Dolnego Kubina. Wszyscy trzej zostali zatrzymani i oskarżeni - mieli doprowadzić do wypadku, w którym zginął 57-letni mężczyzna.
Oceń artykuł