Oceń
Strzelanina w USA. Nie żyją Polacy, a konkretnie polska rodzina z Linden w New Jersey. Ofiarami strzelaniny są polskie dzieci. Policja podaje informacje o przyczynach i okolicznościach tragedii.
Strzelanina w USA w Linden. Adrian Kubicki, Konsul Generalny RP w Nowym Jorku, poinformował na Twitterze, że ofiary strzelaniny to polska rodzina. Zginęli rodzice oraz dwójka dzieci w wieku 13 i 14 lat. Do strzelaniny doszło w niedzielę rano. Amerykańskie media, powołując się na źródła w policji, podają, że ojciec zastrzelił dzieci i żonę, a następnie popełnił samobójstwo.
Strzelanina w USA. Zbrodnia jak z horruru Stephena Kinga
Zgodnie z doniesieniami amerykańskich mediów, polska rodzina w USA mieszkała w 2007 roku. Mężczyzna był elektrykiem, a jego żona znalazła zatrudnienie w salonie fryzjerskim. Sąsiedzi twierdzą, że była to spokojna rodzina mieszkająca blisko Chatham Place, nie dochodziło do awantur domowych. Opisują, że „byli to mili ludzie, zgrana rodzina, bawili się na śniegu i jeździli na rowerach”. Podobno przed strzelaniną było słychać krzyki dzieci.
Dlaczego Polak w USA zamordował swoją rodzinę? Policja stara się ustalić okoliczności tragedii. Gubernator New Jersey Phil Murphy przekazał w oficjalnym komunikacie, że jego biuro ściśle współpracuje z policją w sprawie „przerażającej strzelaniny”
Funkcjonariusze znaleźli w jednym z domów w Linden trzy martwe osoby – mężczyznę, kobietę i nastolatkę. Ciężko ranny chłopiec został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego w Newark. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować – pisze Radio ZET.
Abc7NY ujawnia, że Polak miał broń i czasem strzelał z niej w ogrodzie. Z tego powodu sąsiedzi kilka razy wzywali policję.
Źródło: Radio ZET, abc7NY
Oceń artykuł
Tu się dzieje
