Syryjczycy ogłosili, że ISIS zostało ostatecznie wyeliminowane, a terroryści utracili swoje ostatnie terytorium w Syrii. Przy okazji rzecznik prasowy SDF zaapelował w mediach społecznościowych, by upamiętnić tysiące męczenników, których "śmierć umożliwiła pokonanie wroga".

Donald Trump ogłosił koniec ISIS

Informację o zniszczeniu ISIS potwierdził również Biały Dom w USA. Prezydent Donald Trump podczas konferencji prasowej pokazał mapę, z której wynika, że z 88 tys. kilometrów kwadratowych kontrolowanych przez zbrodniarzy, nie zostało im już nic.

Bitwa o Baghouz

Ostatnim bastionem Państwa Islamskiego była miejscowość Baghouz. Bombardowania skłoniły wielu bojowników do poddania się. Wśród nich były kobiety i dzieci. Kilka tysięcy terrorystów walczyło jednak dalej na niewielkim terenie wielkości dwóch boisk piłkarskich. Wycofując się, dokonywali makabrycznych zbrodni, np. ścinając niewolnice seksualne. W końcu zostali jednak brutalnie wyeliminowani. Podano, że umierali w śmietnikach, gruzach i na polu namiotowym.

Zamachy w Europie - ryzyko rośnie

Problem terroryzmu nie został jednak ostatecznie rozwiązany. Bojownicy mogą dalej przeprowadzać ataki. Co gorsza, w grudniu 2018 roku brytyjski minister ds. bezpieczeństwa Ben Wallace ostrzegł, że odradza się Al-Kaida i możliwe są kolejne zamachy w Europie. Terroryści opracowują nowe metody wnoszenie bomba do samolotów.

Amerykańscy wojskowi twierdzą, że trzeba szybko wyeliminować resztki ISIS. Jak pisze BBC.com, organizacja jest w stanie odrodzić się w ciągu roku i znów zająć znaczące terytorium.

Ryzyko zamachów rośnie również z powodu terrorystów przebywających w europejskich więzieniach. Theguardian.com podaje, że wielu islamistów dostało niskie wyroki i wkrótce opuszczą zakłady karne. Wśród nich są tacy, którzy w celach się zradykalizowali. Służby nie mogą też zlokalizować wielu osób, które stanowią w Europie ryzyko terrorystyczne, bo wyjechały lub zmieniły tożsamość.

To był ostatni bastion terrorystów z ISIS:

https://twitter.com/i/status/1109351181288120320