18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Incydent nad Morzem Czarnym

Ukraina alarmuje: „Putin jest gotowy do rozszerzenia strefy konfliktu”

15.03.2023  12:58
Putin zły i szczerzy kły
Putin zły i szczerzy kły Fot: Marco Aprile/Shutterstock

Ołeksij Daniłow, szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, ostrzega, że incydent nad Morzem Czarnym wskazuje na gotowość Rosji do rozszerzenia strefy konfliktu.

Incydent z amerykańskim dronem MQ-9 Reaper, sprowokowany przez Rosję nad Morzem Czarnym, jest sygnałem Putina świadczącym o gotowości do rozszerzenia strefy konfliktu z wciągnięciem w niego innych stron. Taktyka va banque – ciągłe podbijanie stawki w warunkach strategicznej przegranej, w nadziei na zmianę sytuacji

- napisał na Twitterze Ołeksij Daniłow.

Mowa jest o incydencie, który miał miejsce we wtorek 14 marca. Dowództwo Europejskie Sił Zbrojnych USA (EUCOM) podało, że rosyjski myśliwiec Su-27 przechwycił i uderzył w drona w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym, powodując jego runięcie do wody. Samoloty spuszczały paliwo lotnicze w kierunku amerykańskiej maszyny, a następnie jeden z myśliwców uderzył w silnik Reapera. Operatorzy drona byli zmuszeni skierować go do morza.

Szczegóły incydentu nad Morzem Czarnym

„New York Times” podaje, że dron odbywał rutynową misję rozpoznawczą i wyruszył z bazy w Rumunii. W odległości 120 km od wybrzeża Krymu przechwyciły go dwa rosyjskie myśliwce. Śledziły amerykańską maszynę przez około pół godziny i wykonywały wokół niej niebezpieczne manewry.

To nie jest coś, co widziałbyś u profesjonalnych wojskowych. To była amatorka

- stwierdził w rozmowie z amerykańską telewizją PBS jeden z przedstawicieli Pentagonu, odnosząc się do zachowania rosyjskich pilotów.

Informację podała Polska Agencja Prasowa.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na 

.

Czytaj także