Oceń
Dyrektorka Wywiadu Narodowego USA Avril Haines twierdzi, że Władimir Putin zaskoczony jest słabym stanem swojej armii i jej niewielką zdolnością bojową.
Putin był zaskoczony, że jego wojsko nie osiągnęło więcej. Myślę, że jest coraz lepiej poinformowany o wyzwaniach, przed którymi stoi jego armia. Ale nadal nie wiemy, czy na tym etapie ma pełny obraz sytuacji wojennej i świadomość wszystkich wyzwań. Widzimy niedobory amunicji, niskie morale, problemy z zaopatrzeniem, logistyką, cały szereg problemów, z którymi mierzy się Rosja
- twierdzi Avril Haines, dyrektorka Wywiadu Narodowego USA.
Wywiad amerykański uznaje, że zmniejszone tempo walk, spowodowane słabością Rosji, utrzyma się w najbliższych miesiącach.
Rosji kończy się amunicja
Problemem wroga jest niski stan amunicji. Zapasy zużywane są nieproporcjonalnie szybko.
To naprawdę dość niezwykłe. Sadzimy, że oni nie są w stanie wyprodukować tego, czego potrzebują na tym etapie wojny. Dlatego Rosja zwraca się do innych krajów i tam próbuje zdobyć amunicję. Wykazaliśmy, że ich precyzyjna broń pod wieloma względami wyczerpuje się znacznie szybciej
- powiedziała Avril Haines.
Obecnie wiemy już, że Rosja szukała wsparcia sprzętowego w Korei Północnej oraz Iranie.
Ten stan rzeczy może być wynikiem dysproporcji w określeniu stanu armii pomiędzy Władimirem Putinem a dowództwem wojskowym. Dyktator wymaga od swojej armii tyle, ile zgodnie z jego wiedzą powinna ona zdziałać. W praktyce sytuacja wygląda jednak całkowicie inaczej – armia jest słabsza, niż wmówiono to Putinowi. Ten niski stan wiedzy o stanie własnej armii doprowadza do podejmowania złych decyzji i szybszego wyczerpywania swoich zapasów amunicji.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na
.
Oceń artykuł