Oceń
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ostrzega przed wielką kampanią ofensywną Rosji na wschodzie Ukrainy. Ma to być decydujące natarcie agresora.
W najnowsze analizie ISW ocenia, że działania Rosji sugerują przygotowywanie do wielkiego ataku w obwodzie ługańskim. Ma o tym świadczyć szyk wojsk rosyjskich oraz ataki zakłócające w regionie. Celem tych ataków jest rozproszenie i odciągnięcie uwagi Ukrainy, aby stworzyć lepsze warunki dla szerokiej operacji ofensywnej.
ISW ocenia, że przewidywana ofensywa Rosjan nastąpi wzdłuż linii Swatowe-Kreminna, a celem będzie przejęcie wszystkich obszarów obwodu ługańskiego, które nie należą wciąż do okupanta.
Rosja przygotowuje się do ofensywy
Wielka operacja ofensywna Rosjan będzie miała miejsce w obwodzie ługańskim i ma mieć na celu przejęcie reszty terenu w tym regionie.
Siły rosyjskie mają być może nadzieję, że znów przejmą krytyczne obszary na północy obwodu donieckiego wokół Łymanu i wykorzystają linię Swatowe-Kreminna do podejmowania dalszych ataków na zachodnią część obwodu charkowskiego lub północną część obwodu donieckiego
- oceniają analitycy z amerykańskiego think tanku.
Analitycy nie sądzą jednak, żeby Rosjanie osiągnęli sukces w swojej operacji.
Następuje już zmiana w strukturze armii – do ofensywy wykorzystane zostaną konwencjonalne oddziały rosyjskiej armii, zamiast Grupy Wagnera.
Na poziomie strategicznym pewne zmiany w dowodzeniu odzwierciedlają stopniowe przejście od polegania na niekonwencjonalnych siłach, jak Grupa Wagnera, do wspierania i wzmacniania elementów konwencjonalnych
- twierdzą eksperci z ISW.
Wnioski te wynikają z tego, że siły rozmieszczone wzdłuż linii Swatowe-Kreminna nie wspierają Grupy Wagnera, która walczy w rejonie Bachmutu. Są więc prawdopodobnie przygotowywane do innej ofensywy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł