Oceń
Jak podaje strona Wirtualna Polska, powołując się na PAP, podczas wystąpienia na Forum Ekonomicznym w Davos Wołodymyr Zełenski wyraził swoją opinię na temat tego, czy jest sens rozmów pokojowych z Rosją.
Na stronie WP czytamy, że Wołodymyr Zełenski podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos ocenił skuteczność działań dyplomatycznych jego kraju wobec rosyjskiej agresji.
Trzy lata robiliśmy wszystko, by poprzez dyplomację wyzwolić nasze ziemie. Nie rozumiem, z kim i o czym rozmawiać. Nie jestem pewien, czy ten prezydent, który czasem pojawia się w telewizji przy użyciu blue boxu, to w ogóle jest on. Nie do końca rozumiem, czy on jest żywy. Nie wiem, kto podejmuje decyzje, jaka grupa osób. Kiedy mówimy „rozmowy pokojowe” to nie zupełnie rozumiem z kim
- mówił prezydent Ukrainy w Davos podczas wideorozmowy.
„Putin stoi z łopatą”
Wołodymyr Zełenski zaapelował równocześnie o dostawy broni z Zachodu.
Naszym celem jest wyzwolenie naszych terytoriów. Krym to jest nasza ziemia, nasze góry, nasze morze. Dajcie nam swoją broń i my odzyskamy to, co jest nasze. (…) Nikt nie mówi, że można przywrócić relacje, ale oni mogą uchronić życie swoich ludzi. To ich przyszłość. Przepaść między nami jest głęboka, ale to oni ją wykopali. Właśnie Putin stoi z łopatą. I z tą łopatą pozostanie w historii
- powiedział Zełenski.
Rosja jako teatr cieni i kremlowska rozgrywka polityczna? Od kilku miesięcy już pojawiają się doniesienia o sobowtórach Putina i o jego ciężkiej chorobie. Istnieje prawdopodobieństwo, że albo Putin nie żyje, albo nie ma już nic w Rosji do gadania – jedynie jego wizerunek służy grupie rządzącej do straszenia autorytetem wodza.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na
.
Oceń artykuł